Dzień dobry, nazywamy się EuroDialog.

Naszym wyzwaniem jest Twoja edukacja. Przede wszystkim uczymy języków, ale także nie stronimy od uczenia innych rzeczy. Przeczytaj nasz Alfabet, a dowiesz co dla nas jest istotne, a w co powątpiewamy.



Atmosfera

Atmosfera to fundament, od którego zaczynamy nasz Alfabet. Najważniejsza rzecz w naszej Szkole, której nie można ani dotknąć, ani powąchać. Dość szybko spostrzegliśmy, że nie można być kreatywnym będąc jednocześnie spiętym. Żeby Twoje zajęcia miały jakikolwiek sens – najpierw musisz się odprężyć, rozluźnić, oddychać z głębi brzucha. Dopiero wtedy możesz zacząć rozwijać swoje lingwistyczne skrzydła. Każdy nasz pracownik podlega surowym testom, czy nawet w ekstremalnych warunkach potrafi być bezkonfliktowym wesołkiem. Popełniaj błędy, mów absurdalnie, nie zrobimy z tego sensacji, nie otrzymasz pokuty polegającej na przepisywaniu w domu 100 razy tego samego zdania.



Akredytacje

Od czasu do czasu przychodzą do nas różne komisje kontrolujące, które przyznają tony dyplomów, patentów i innych Bardzo Ważnych Papierków. W ten oto sposób otrzymaliśmy kilka akredytacji. Jesteśmy:

– licencjonowanym Ośrodkiem Egzaminacyjnym TELC
– licencjonowanym Ośrodkiem Egzaminacyjnym ETS (to ci od egzaminów TOEICa)
– licencjonowanym Ośrodkiem Egzaminacyjnym VCC
– posiadamy certyfikat Akademii Edukacyjnej wydany przez Fundację VCC
– posiadamy wpis do Bazy Usług Rozwojowych prowadzoną przez PARP i jesteśmy podmiotem świadczącym usługi rozwojowe
– jesteśmy placówką kształcenia ustawicznego w Systemie Informacji Oświatowej (w skrócie SIO), gdyż mamy wpis do ewidencji placówek niepublicznych Prezydenta Miasta Łodzi
– jesteśmy wpisani do rejestru instytucji szkoleniowych WUP w Łodzi (w skrócie RIS, nr 2.10/00059/2006).

Uff, to tyle biurokracji na dziś.



Antypedagogika

Nie darzymy szczególną sympatią systemu szkolnictwa publicznego. Nie przepadamy za nalewaniem zupy łyżką wszystkim po równo, zgrzytaniem kredą po tablicy, wywoływaniem do tablicy i wysyłaniem uczniów do toalety w celu zmoczenia gąbki. Nie mamy przekonania do tyranii, czynienia z uczniów klasy niewolniczej i wychowywania ich w służbie jedynie słusznej idei. W naszej Szkole masz prawo być indywidualnością, potrzebujemy Twojej wyobraźni i swobodnego rozwoju. No i nawet pozwalamy się przesiadać.



Błędy

Porzekadło mówi, że idziemy zdrowi do lekarza, a wychodzimy chorzy. Pewnie dlatego, że uświadamia nam bolączki. My dbamy o to, żebyś nie czuł się chory. Dlatego najczęściej nie poprawiamy błędów podczas wypowiedzi uczestników, chyba, że w odczuciu lektora, wypowiedź może być niezrozumiała, bądź niejasna. Nie oznacza to, że błąd będzie zapomniany. Za jakiś czas lektor wymyśli zadanie, które sprawi, że rozprawi się z popełnianymi przez Ciebie błędami. Ale bez przesady, na pewno nie będzie upajał się niewiedzą swojej starannie wyselekcjonowanej ofiary i mścił się do końca życia. Lubimy błędy. Są Ci potrzebne, żebyś mógł iść szybko do przodu. Więcej o tym możesz przeczytać TUTAJ.



Certyfikaty

Mamy swój bardzo ładny certyfikat. Otrzymasz go jeśli będziesz uczył się przez minimum 1 rok, będziesz obecny na 70% zajęć oraz z testu końcowego otrzymasz wynik minimum 60%. Możemy też wystawiać zaświadczenia zgodne z Rozporządzeniem w sprawie kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych. Niestety nie jest ono już takie ładne. Zwykły świstek.



Dialog

Przez pół roku nie mieliśmy żadnej nazwy. Dopiero, gdy wpadliśmy na to, że mówienie jest najważniejsze w całej tej zabawie zwanej edukacją językową mogliśmy wreszcie nazwać Szkołę. Od tamtej pory sceny dialogowe są dla nas najważniejszą z najważniejszych rzeczy. Tak, wiemy, że o rozwoju mówienia jako najważniejszej rzeczy mówią wszyscy, którzy uczą języków. Ale my o tym mówimy serio. I nie dość, że to mówimy, to jeszcze tak działamy. Już dawno temu zauważyliśmy, że nie wszyscy rozumieją tak samo dialog. Pora zatem się z tym rozprawić i podać raz na zawsze czym różni się skład chemiczny rosołu od pomidorówki.

Przykład 1. Lektor poleca dowiedzieć się, jaki nastrój ma partner.
Edek z Fabryki Kredek: – Co słychać, kochanie?
Krysia Pysia – Nie narzekam.

Co to jest? To jest dialog. Co w nim jest? W tym dialogu jest komunikacja. Gdzie ona w nim jest? Komunikacja jest w komunikatach. Dlaczego są to komunikaty? Gdyż każdy rozmówca czegoś się dowiaduje. A czego się dowiadują? Krysia Pysia dowiaduje się: „cudownie, troszczy się o mnie, och! Jak on za mną musi szaleć!” Edek z Fabryki Kredek dowiaduje się: „chyba nie ma załamania nerwowego, ale na rozradowaną to mi nie wygląda”. A dlaczego oni mogą się tego dowiedzieć? Po pierwsze, bo mówią, po drugie, bo wcześniej tego nie wiedzieli.

Przykład 2. Lektor poleca przeczytać tekst o przemianach form obuwia u czeskiego duchowieństwa na przełomie XV i XVI wieku.
Ala Mądrala: – Jakie trepy nosili Dominikanie na Morawach?
Buba Gruba: – Ze skóry bawolej, fastrygowane w faliste szlaczki.

Czy to też jest dialog? To nie jest dialog. Dlaczego nie jest to dialog? Bo nie ma komunikacji. Dlaczego nie ma komunikacji? Bo nie ma komunikatów. Dlaczego nie ma komunikatów, przecież mówią? Mówią, ale nikt niczego nie dowiaduje się. Dlaczego się nie dowiaduje? Bo wiedział już to wcześniej z przeczytanego tekstu!

Dialog jest tam, gdzie jest komunikacja. Komunikacja jest tam, gdzie jest komunikat. Komunikat jest tam, gdzie ktoś się czegoś dowiaduje. Dowiaduje się wtedy, gdy czegoś nie wie.



Dynamika

Jeśli wspomnisz swoje zajęcia z dzieciństwa, to najprawdopodobniej typową ich cechą była ślamazarność („Guuuuteeeen Mooorgeeen, meeeineee lieeebeeen Freeeuuundeeee….”).

Brak dynamiki na zajęciach powoduje, że wszystkiego się od razu odechciewa, jakkolwiek doskonale byłyby one przyrządzone. Dzięki temu, że dbamy o dynamikę zajęć:

– znajdujesz w sobie energię („Dobrze, że ten gość jest taki żwawy, bo bym chyba zasnął po tylu godzinach na uczelni”)

– efektywnie wykorzystujesz czasu przeznaczony na zajęcia („Cieszę się, że starają się, aby żadna minuta zajęć nie przepadła – w końcu ja za to płacę”)

– szybko myślisz („Wreszcie przestałem dukać, gdy mnie o coś zapytają”).

Ważna sprawa: dynamika nie ma nic wspólnego z wariackim tempem realizowanego materiału. Dotyczy ona intensywności ćwiczeń, urozmaicenia technik albo szybkości reakcji, a nie tego, żeby przerobić sto dwadzieścia stron podręcznika przez miesiąc.



Ewaluacja

Spotkaliśmy już wielu lektorów z syndromem „unoszenia się nad ziemią”. Ich zajęcia są niekiepskie, podobnie jak ich samopoczucie: „dobrze idzie, ptaszki ćwierkają, klienci się uśmiechają, a ja pcham do przodu ten wózek, tak jak wydawnictwo brytyjskie i mój szef polecają to robić.” Niestety, zapominają o obiektywnych dowodach na efektywność swoich starań. To one pozwolą odpowiedzieć na pytanie, które zadają sobie wszyscy klienci średnio co 20 sekund: „co mi to da?”. Stosując obiektywny pomiar umiejętności zaplanowany dla każdego kursu mówimy Ci: „Oto Twój zysk. Na tyle Twoja inwestycja się opłaciła”. Nie mamy nic przeciw klientom, którzy są chciwi i żądni zysku, zachłanni i egoistyczni.

Nasze prawo zajęciowej mikroekonomii jest proste: przynosimy Ci zyski – inwestujesz dalej. Tworzymy i zaspokajamy Twój głód postępów w Twoich umiejętności językowych przez system testów:

– dwóch dużych – w połowie każdego semestru i pod koniec semestru, trwają one 45-60 minut
– kilku małych organizowanych co kilka zajęć, na ogół znienacka.

Jeśli nie udało Ci się napisać jakiegoś testu, zawsze możesz przyjść do biura i napisać zaległy test. Pamiętaj jednak, że dbamy o dobrą atmosferę – fakt, że testujemy Twoje postępy nie oznacza, że po obgryzieniu swoich paznokci zaczniesz ze stresu obgryzać paznokcie swoich koleżanek. Tak źle nie będzie.



Frekwencja

Cudownie jest znaleźć energię na dobry początek. Trudniej znaleźć jednak siłę, by codziennie pchać ten wózek w tym samym kierunku. Wiemy, że to nie jest łatwa sprawa. Jesteśmy bardzo dumni, że wybierając nasze zajęcia często wygrywamy konkurencję z przedświątecznymi zakupami w centrach handlowych, czy też meczami polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Nauka ma złą reputację: uchodzi za nudną. Jest jednak coś co odróżnia ją od pracy robotnika porannej zmiany w fabryce na tokarce. Tą siłą są ludzie. Wiemy, że nie będziesz przychodził do nas, jeśli prowadzący będzie miał wygląd osobnika, który chce znaleźć most, skoczyć z niego i skończyć z tym wszystkim. Dlatego nasi lektorzy podchodzą z entuzjazmem do Ciebie i do realizowanego materiału. Możesz też wspólnie ze swoimi psiapsiółkami napić się kawy i pogadać o trywialnych dziwactwach i intrygujących drobiazgach. O problemach wynikających z edukacji niekonsekwetnej możesz poczytać więcej TUTAJ.



Gramatyka

Gramatyka to nauka zajmująca się tym, żeby nie mówić „poszłem” i „przyszłem” oraz jak odróżnić okolicznik od bezokolicznika. W szkołach jest elementem większej afery, zwanej język polski. Służy głównie do straszenia uczniów terminologią: przypadki, imiesłowy, przydawki, spółgłoski itd. [źródło: nonsensopedia]. Co jednak ciekawe zauważamy, że większość przychodzących do nas osób nie zna zasad gramatycznych języka polskiego, mimo, że ukończyła wiele Poważnych Szkół. I mimo, że dialog jest dla nas najważniejszy, to często właśnie nam przypada zaszczyt nauczenia wielu zasad gramatycznych przydatnych nie tylko w języku obcym, którego nauka została nam powierzona. Gramatyka na ogół wymaga pisania, które zajmuje sporo czasu, więc pozostawiamy Ci, abyś zajął się nią w zaciszu domowym. Zajęcia nigdy nie mają tematu gramatycznego, gramtyką zajmujemy się przy okazji tematów leksykalnych.



Interakcja

Nie wykorzystujemy tak anachronicznej techniki uczenia jaką jest wykład, choć słyszymy, że jest on jeszcze kultywowany w niektórych instytucjach. Wiemy, że posiada wiele zalet, jak rozwijanie umiejętności malarskich słuchaczy czy umożliwienie przeglądania w spokoju fejsbuka. W miejsce wykładu wprowadziliśmy równie atrakcyjne techniki polegające na nawiązywaniu interakcji między uczestnikami.


Po pierwsze: na naszych zajęciach rozmawiasz nie tylko z lektorem, ale także z innymi uczestnikami. To ważne, gdyż likwidujemy podział na komunikację lepszą („To co mówi lektor musi być doskonałe!”) i tym co mówią uczestnicy („Popełniła błąd! Jak ja mam się od niej uczyć?”). Twoi rozmówcy w obcojęzycznej rzeczywistości także będą popełniać błędy, a będziesz musiał się z nimi dogadać.

Po drugie: widzieliśmy wielu nauczycieli, którzy mówią sztucznie dociskając pedał patosu do dechy („kochanie, uważam, że ta galeria cechuje się nieadekwatnością wobec szczególnej sytuacji społecznej i historycznej”). Dlatego mówimy w sposób prosty, najważniejszy jest język potoczny, prostota.

Po trzecie rywalizacja: nasze techniki pozwalają poczuć dreszczyk podekscytowania płynący z wygranej.



Jaja

Nie wzorujemy się na przedstawicielach Bardzo Poważnej Nauki, którzy teorię opanowali do perfekcji, nigdy się nie uśmiechają, posługują się przede wszystkim imperatywnymi formami czasowników i sprawiają wrażenie, jakby pod płaszczem skrywali AK-47. Szanujemy ich, gdyż wykonują bardzo ciężką pracę. My natomiast idziemy na łatwiznę: jesteśmy serdeczni, ciągle uśmiechamy się i żartujemy. I tym sposobem, mimo że jesteśmy z Wami także podczas przerw w zajęciach, naszą dydaktyczną orkę oceniamy za bardzo przyjemną robotę.



Kawa

Kawę możesz pić u nas bez żadnych opłat w nieograniczonych ilościach, dzięki czemu możesz pracować dłużej niż króliczek Duracell. Tak, tu nie ma pomyłki: gdy zakupisz dowolny kurs możesz pić kawę za darmo. Skądinąd wiemy, że niektórzy klienci dokonują obliczeń wskazujących ile muszą wypić kawy, aby mieć kurs za darmo.



Lektor

Lektor (lub lektorka), zwany też staromodnie nauczycielem (lub nauczycielką) lub nowomodnie trenerem (lub trenerką) stanowi centralną postać podczas każdego kursu. Pełni on (ona) także rolę kumpla (kumpeli), z którym (którą) możesz iść na piwo. Lektorzy podlegają naszym szkoleniom metodycznym, które sprawiają, że nie stoją w miejscu. Najbardziej skutecznym szkoleniem są zajęcia z języków, które słyszą pierwszy raz w życiu i które nie są do niczego podobne (np. grecki). Dzięki naszej opiece metodycznej lektor przeoblekający się w metaforę woła nie zapomni jak to bywał cielęciem, co stanowi dla Ciebie najlepszą informację z całego Alfabetu.



Miłość

Choć miłość ma wiele bezdyskusyjnych wad, jak ograniczenie funkcji poznawczych, to jednak jest naszym sprzymierzeńcem. Stanowi najsilniejszą motywację zewnętrzną do nauki języka, zwłaszcza w swojej pierwszej, namiętnej fazie. Silniejszą niż praca, zainteresowania, czy podróże. Z naszych statystyk wynika, że najczęściej miłość motywuje panie do nauki języka włoskiego („sono l’italiano, L’italiano vero!”). Jeśli więc tylko posiadasz możliwość stworzenia sobie takiego motywatora jak miłość międzynarodowa – koniecznie skorzystaj.



Metoda komunikatywna

Metoda komunikatywna albo metoda komunikacyjna albo podejście kognitywne to bardzo rozpowszechniona rzecz w uczeniu języków i nie tylko języków. Tak bardzo, że traci swoje znaczenie. Podczas testowania kandydatów na lektorów widzieliśmy wiele zajęć, które prowadzący uznawali za zgodne z tym podejściem, a dla nas było to raczej jego zaprzeczenie. W czasach, gdy najbardziej przydatnym językiem na świecie była łacina uczono się jej w sposób gramatyczno – leksykalny, czyli tak jak botaniki albo medycyny. W czasie drugiej wojny światowej powstała metoda audiolingwalna, zwana także wojskową albo bezpośrednią, która polegała na niezmordowanym powtarzaniu w koło Macieju tego samego. W opozycji do tej metody pojawiło się podejście kognitywne, czyli takie, które wykorzystuje własną wiedzę i informację w sytuacjach życiowych, bez znajomości skomplikowanych teorii. W metodzie komunikatywnej uczy się w języku docelowym. Jak to możliwe, skoro się go jeszcze nie zna? Cały trik sprowadza się do umiejętnego wprowadzania nowych fraz. Okazuje się, że można je wprowadzać na tyle sugestywnie, że nie potrzeba niczego tłumaczyć na język ojczysty.

Zaletą tego stanu rzeczy jest przyzwyczajenie uczestników do ciągłego poruszania się w kręgu języka docelowego. Zwiększa to umiejętność spontanicznego reagowania w języku obcym w sytuacjach życia codziennego. Zwróć uwagę, jak bardzo skomplikowane zdania mówisz w języku ojczystym („kolego, czy mógłbyś nie spoufalać się z moją dziewczyną?”) . Teraz, gdybyś chciał to samo powiedzieć w obcym języku potrzebujesz czasu, żeby najpierw dokonać rozbioru gramatycznego zdania, a następnie poskładać słowo po słowie w wiernym przekładzie. To wszystko trwa, a czas płynie, co nie zawsze jest korzystne…. A jeśli okaże się, że akurat jakieś słowo uciekło Ci z głowy („!!!, jak było to spoufalać?”). Wtedy nie powiesz nic („wytłumaczę mu to inaczej”). W podejściu kognitywnym taka sytuacja nie występuje. Zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś w stanie powiedzieć wszystkiego. Każdą myśl z automatu upraszczasz i szukasz rozwiązania, które pomoże Ci wybrnąć z sytuacji („kolego, mam bardzo ładną dziewczynę, też tak uważasz?”). Nie nakładaj sobie za dużo na talerz, to grozi niestrawnością. Upraszczaj i mów!



Narodziny

Narodziliśmy się u progu XXI wieku, co ma taką zaletę, że pozwala nam łatwo zidentyfikować nasz wiek bez wykonywania skomplikowanych operacji arytmetycznych. Na początku wyglądało wszystko na doskonałą, nieco przedłużającą się imprezę, aż tu nagle zrobiło się bardzo profesjonalnie. Zrozumieliśmy jedną rzecz: cała krajowa edukacja to aparat opresyjno-represyjny, który ma na celu sterroryzowanie uczących się oraz zmuszanie ich znienacka, aby stawali na baczność i śpiewali hymn narodowy. Edukacja odbywa się w brzydkich pomieszczeniach, a w ich oknach mocowane są kraty. Tylko opcja zerowa mogła zadziałać. Postanowiliśmy więc zrobić wszystko na odwrót. Oto efekt.



Nagrody

Jest jedna główna nagroda: zdobędziesz umiejętność posługiwania się w wybranym przez siebie obcym języku. Problem w tym, że ta nagroda jest nieco odsunięta w czasie, co nie wszystkim przypada do gustu. Z tego powodu wprowadziliśmy znacznie mniej atrakcyjne nagrody pocieszenia, które wręczamy w różnych sytuacjach. Opatrzone są naszym logotypem.



Obsługa

Mamy biuro, w którym pracują nasze ogarniaczki chaosu. Niewiasty te są bardzo cenione przez wszystkich Klientów. Możesz do nich przyjść w celach uregulowania należności, a także w sytuacji wystąpienia dowolnego życiowego problemu, a na pewno spróbują jakoś jemu zaradzić.



Piwo i inne alkohole

Dzięki spożywaniu alkoholu możesz mówić znacznie lepiej w dowolnym obcym języku niż kiedykolwiek przypuszczałeś. Z uwagi na skomplikowaną sytuację prawną nie możemy sprzedawać piwa u siebie, jednak można je nabyć w kawiarni, dwa piętra niżej. Czasami jednak alkohol serwujemy na zajęciach za darmo i zupałnie bezprawnie, ale o tym dowiesz się w swoim czasie.



Prace domowe

Praca domowa jest powszechnie uznawana za broń masowego rażenia stosowaną przez system edukacji. Mimo to jest to dla nas bardzo ważna rzecz. Sprostować trzeba jednak nazwę, gdyż nie musi to być ona ani pracą, ani domową. Możesz ją wykonywać niekoniecznie w domu, ale też niekoniecznie w toalecie, ale na przykład prowadząc samochód (prace domowe mogą być koncepcyjne) lub w restauracji (prace domowe praktyczne). Dlatego może lepszą nazwą byłaby rozrywka pozazajęciowa. Jak zwał, tak zwał, chodzi jednak o to, abyś najczęściej jak to możliwe doskonalił swoje umiejętności językowe. Powtarzał, ćwiczył i nie wyłączał się z prądu.



Umowa

Posiadamy umowę. Zobowiązujemy się w niej do szkolenia osoby, która ją podpisze. Twoim zobowiązaniem jest na ogół zapłacenie za tę usługę. Umowa jest wymyślona tak, aby była szybka do przeczytania i łatwa do zrozumienia. Jej podpisanie nie wiąże się z dokonywaniem zastawu hipotecznego na Twoim domu. Ponadto posiadamy także Regulamin. Jest to zbiór spisanych i niespisanych zasad, których powinno się przestrzegać. W praktyce oznacza to, że możesz robić wszystko to, na co masz ochotę z kilkoma wyjątkami.



Wakacje

Wakacje zostały wynalezione 1300 lat temu po to, aby dzieci mogły pomagać rodzicom podczas pracy na polu. Były one koniecznym kompromisem, aby rodzice w ogóle chcieli posyłać dzieci do szkół. Jeśli akurat tak się składa, że Ty, ani Twoi rodzice nie posiadają roli – możesz spędzić z nami cały sezon prac polowych.

Wszędobylski entuzjazm z jakim co roku są witane wakacje dowodzi jedynie faktu, że edukacja jest procesem bardzo nieprzyjemnym. Wakacje stoją też w sprzeczności z wynikami badań psychologii uczenia się z uwagi na szybki proces zapominania. Jako, że nasza Szkoła zapewnia edukację w wydaniu przyjemnym, stwarzamy możliwość całkowitego lub częściowego pozbycia się tej przymusowej straty czasu.



Zespół

Nasz zespół tworzą Ziemianie płci męskiej jak i żeńskiej: dreamsetterzy, filologofile i inni językożercy. Jedni są bardzo młodzi (świeżaki), a inni już w ogóle nie (pamiętają jak raczkowaliśmy). A co ich ze sobą łączy? Cały Alfabet.